wiedząc. Stają się przecież innym gatunkiem człowieka, zgoła inną antropologiczną odmianą i można ich pokazywać w atlasach z rasami ludzi. Homo ecclestis. Trzeba by ich oczywiście fotografować nago, ale tak, żeby nic o tym nie wiedzieli, na przykład jakimiś takimi podczerwonymi promieniami, które przenikałyby szaty... To absolutnie konieczne, ta ich niewiedza, bo gdyby wiedzieli, że są nadzy, wszystko by zatracili... ten gest ciała, którym abstrahują od "przyziemnego motywu"... nie, żeby pogardzali przyziemnością... o, to nie jest bynajmniej gest<br> <page nr=205><br> arystokraty ani dandysa, ten gest jest pokorny... mimicra mortibus et conditio contemplativi...Czasem widzi się tę mimikrę w filharmonii... muzyka spływa na twarze