Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 9
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
filmy Godfreya, jak choćby "Godziny", "Dracula" czy "Kundun", ale to jest inny krąg estetyczny i takie produkcje nie działają równie mocno na ludzi jak niszowe obrazy Reggio.

G.R.: Uważam się za wielkiego szczęściarza właśnie dlatego, że udało mi się zrobić te trzy filmy. Prawdopodobnie przy okazji stałem się całkowicie nieznośny dla mojego otoczenia, bo cały czas poświęcam sztuce. Po prostu nie umiem nic innego robić. Swego czasu byłem aktywistą politycznym. Na przełomie lat 60. i 70. czterokrotnie trafiłem nawet do aresztu. I w końcu zdałem sobie sprawę, że w ten sposób nie zmienię świata. Nie sądzę również, że zmienię coś
filmy Godfreya, jak choćby "Godziny", "Dracula" czy "Kundun", ale to jest inny krąg estetyczny i takie produkcje nie działają równie mocno na ludzi jak niszowe obrazy Reggio. &lt;/&gt;<br><br>&lt;who4&gt;G.R.: Uważam się za wielkiego szczęściarza właśnie dlatego, że udało mi się zrobić te trzy filmy. Prawdopodobnie przy okazji stałem się całkowicie nieznośny dla mojego otoczenia, bo cały czas poświęcam sztuce. Po prostu nie umiem nic innego robić. Swego czasu byłem aktywistą politycznym. Na przełomie lat 60. i 70. czterokrotnie trafiłem nawet do aresztu. I w końcu zdałem sobie sprawę, że w ten sposób nie zmienię świata. Nie sądzę również, że zmienię coś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego