ciężko harować!<br><br>Tak więc, reasumując, zarzut z gruntu niesłuszny.<br>Co zaś tyczy Szmaciaka, wiernym partii był synem<br>i na każdym etapie błędów jej i wypaczeń<br>zawsze służył jej dzielnie i dyrektyw się trzymał.<br><br>To dopiero Odnowy tak tych ludzi rozmyły.<br>No, bo pomyśl pan, panie, błędy były wyraźne,<br>a Odnowy nijakie. Stąd też stały dylemat:<br>Czy Odnowa od nowa ma te błędy powtarzać,<br><br>czy też nowych wypaczeń poszukiwać należy?<br>Jakaś luka w monizmie i pęknięcie w diamacie<br>wytwarzają wciąż przepaść, w którą coraz ktoś wpada.<br>Teraz leci w nią Szmaciak. Naprzód w dół głową świni!<br><br>Ale, popatrz pan, ciągle się trzymają