Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 10.02 (40)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
się z ludźmi symbolizującymi dawną TPV. Politycy, a w ślad za nimi dziennikarze zachowują się więc bardziej jak szefowie kadr niż politycy mający nakreślić wizję ładu medialnego i ten ład oceniać.

Ten strach powszechny może spowodować, że spełni się scenariusz kreślony przez Andrzeja Długosza, przewodniczącego rady nadzorczej Polskiego Radia: przy obecnym paraliżu decyzyjnym Sejm nie uchwali nowych przepisów dotyczących abonamentu, który tym samym wygaśnie z końcem września przyszłego roku. Oznacza to, że od listopada zaczną padać radiowe rozgłośne regionalne, mające dziś największe kłopoty. Potem padną telewizyjne ośrodki regionalne (które zresztą rozmnożono ponad potrzebę), a to, co pozostanie, będzie musiało pójść w
się z ludźmi symbolizującymi dawną TPV. Politycy, a w ślad za nimi dziennikarze zachowują się więc bardziej jak szefowie kadr niż politycy mający nakreślić wizję ładu medialnego i ten ład oceniać.<br><br>Ten strach powszechny może spowodować, że spełni się scenariusz kreślony przez Andrzeja Długosza, przewodniczącego rady nadzorczej Polskiego Radia: przy obecnym paraliżu decyzyjnym Sejm nie uchwali nowych przepisów dotyczących abonamentu, który tym samym wygaśnie z końcem września przyszłego roku. Oznacza to, że od listopada zaczną padać radiowe rozgłośne regionalne, mające dziś największe kłopoty. Potem padną telewizyjne ośrodki regionalne (które zresztą rozmnożono ponad potrzebę), a to, co pozostanie, będzie musiało pójść w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego