jego kochanek był bardzo bogaty. Piękne damy z arystokracji wyżywały się również w intrygach politycznych i przywidzenie jakoby moralistów - satyryków o rządach kobiecych w Polsce, przywidzeniem nie było. Kobieta w świecie artystycznym, wierna mężowi, narażona była na pośmiewisko, z dobrym pożyciem małżeńskim wprost ukrywano się, jako z czymś gminnym, a obie strony usiłowały demonstrować na zewnątrz brak wierności, nawet wtedy, jeśli go nie było. Zdaniem Brücknera. "<q>Od cieniutkiej warstwy salonowej odbijała zamaszystość i krotochwilność sarmacka, dobroduszna i prosta, lecz już zróżniczkowana, inna na Wołyniu, Podolu i Ukrainie, a więc umiarkowana w Krakowskim a Poznańskim</>".<br>Najwspanialsze karty kobiety polskiej stanowi wiek XIX