trzydzieści, wybija ta dolna granica, jak ty, pelargonia, taka ta czerwona, tak, jak wygląda, jak ta, a tu różowa</>...<br><who4>Ja wiem, bo ja wcześniej</>...<br><who2>Brała pani</>...<br><who4>Ja się</>...<br><who2>Po trzy złote, tam są ceny <gap> </><br><who4>Ona obniża ciśnienie aż za bardzo, bo musiałam mu dawać kawę, na podwyższenie, albo ten, jak obniży, to aż takie miał siedemdziesiąt dolną, <orig reg="tę">tą</> granicę, to powinna być sto trzydzieści, to miał siedemdziesiąt, sześćdziesiąt</>...<br><who2>No, to się <gap> </><br><who4>Tak, <orig reg="tę">tą</> pierwszą? Sześćdziesiąt? Ta druga to też miał taki stan, miał pierwszą sześćdziesiąt, sześćdziesiąt na siedemdziesiąt to można zapaści</>...<br><who2>No, można w stan zapaści</>...<br><who4>A ja, ja przyszłam dzisiaj