Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
doniósł młot do domu, na palcach wszedł do przedpokoju i słysząc z wnętrza mieszkania głos żony, w nerwowym pośpiechu wbił na siłę narzędzie zbrodni do szafki z butami. Otarł pot z czoła i powoli zaczął przychodzić do siebie.
Godzina morderstwa zbliżała się nieubłaganie. Stosowna pomoc materialna czekała w szafce z obuwiem. Bezwzględnie należało teraz wypracować sobie szczegółowy plan działania, a następnie precyzyjnie go wykonać. Nazajutrz po dokonaniu kradzieży, późnym wieczorem, Lesio usiadł w fotelu, zapalił papierosa i przystąpił do rozmyślań. Naczelny inżynier opuszczał biuro po północy i około pierwszej docierał do siebie. Jego terminowa praca, stwarzająca tak dogodne dla zbrodni warunki
doniósł młot do domu, na palcach wszedł do przedpokoju i słysząc z wnętrza mieszkania głos żony, w nerwowym pośpiechu wbił na siłę narzędzie zbrodni do szafki z butami. Otarł pot z czoła i powoli zaczął przychodzić do siebie.<br>Godzina morderstwa zbliżała się nieubłaganie. Stosowna pomoc materialna czekała w szafce z obuwiem. Bezwzględnie należało teraz wypracować sobie szczegółowy plan działania, a następnie precyzyjnie go wykonać. Nazajutrz po dokonaniu kradzieży, późnym wieczorem, Lesio usiadł w fotelu, zapalił papierosa i przystąpił do rozmyślań. Naczelny inżynier opuszczał biuro po północy i około pierwszej docierał do siebie. Jego terminowa praca, stwarzająca tak dogodne dla zbrodni warunki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego