się, że nie spełniają one unijnych standardów. Niedawna kontrola tylko ten stan potwierdziła. Dlaczego więc przedstawiciele naszego rolniczego lobby dziwią się, że unia zakazała importu polskiego mleka? Co mieli napisać w raporcie kontrolerzy, jeśli w jednej ze sprawdzanych mleczarni zobaczyli szczury? "Zachodnioeuropejscy rolnicy zwalczają nasze produkty, bo są one konkurencyjne" - obwieścił natychmiast Waldemar Pawlak, były prezes PSL. "Decyzja unii wynika z ewidentnych zaniedbań naszych służb weterynaryjnych, które często nawet się nie pofatygowały do kontrolowanych mleczarni" - replikuje Jacek Janiszewski, minister rolnictwa. W ostatnich latach spieraliśmy się z Brukselą o polskie zwierzęta, mięso, produkty mleczarskie, nawozy sztuczne, drewno, cement, wiśnie i śliwki. Aż