Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 2926
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
którego doszedł dwudziestowieczny "człowiek bez właściwości".
Prostaczek, którego bardzo naturalnie i bez formalnych fajerwerków gra przebrany w radziecki mundur Michał Wąż, nie wie, co jest dobre, a co złe. Nie ma świadomości, że zapiera się siebie. On chce po prostu żyć za wszelką cenę. Został zredukowany do kilku najprostszych odruchów - odczuwa strach i głód.
Patrzyłem z otwartą gębą na ten spektakl, nie mogąc uwierzyć, że tak naprawdę nie mówi się w nim o żadnym "homo sovieticus", a o żyjących przecież w zupełnie innym świecie rówieśnikach chłopaków z Goleniowa. Oni też kiedyś staną przed moralnymi wyborami. "Zapiski" nie pokazują im, co wtedy
którego doszedł dwudziestowieczny "&lt;q&gt;człowiek bez właściwości&lt;/&gt;". <br>Prostaczek, którego bardzo naturalnie i bez formalnych fajerwerków gra przebrany w radziecki mundur Michał Wąż, nie wie, co jest dobre, a co złe. Nie ma świadomości, że zapiera się siebie. On chce po prostu żyć za wszelką cenę. Został zredukowany do kilku najprostszych odruchów - odczuwa strach i głód. <br>Patrzyłem z otwartą gębą na ten spektakl, nie mogąc uwierzyć, że tak naprawdę nie mówi się w nim o żadnym "&lt;q&gt;homo sovieticus&lt;/&gt;", a o żyjących przecież w zupełnie innym świecie rówieśnikach chłopaków z Goleniowa. Oni też kiedyś staną przed moralnymi wyborami. &lt;name type="tit"&gt;"Zapiski"&lt;/&gt; nie pokazują im, co wtedy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego