tysięcy ludzi i nikt tego nie zauważy?<br>- Tak będzie. Wszystko jest już przygotowane i przewidziane.<br>- Coś mi to zakrawa na mocno fantastyczną powieść. Przypuśćmy jednak, że to prawda. Jeżeli was dobrze zrozumiałem, chcecie, panowie, zabrać mnie ze sobą, udzielić mi miejsca w swoich zaplombowanych. wagonach. Czy tak? Jakiej przysługi żądacie ode mnie w zamian<br> <page nr=215>?<br>- Przysługi prostej i dla pana osobiście nietrudnej. Chodzi mianowicie o to, że osiedlić taką ilość Żydów gdzieś w pobliżu, w Europie, nie ściągając tym niczyjej uwagi, byłoby niemożliwym. Zresztą dżuma, wcześniej czy później, przerzuci się z pewnością za kordon i zaleje resztę kontynentu. Nie po to Żydzi