i poddaje się bez walki, jęcząc żałośnie: "Dlaczego nigdy z nią nie będę?". Większość, ale nie wszyscy. Bo niektórzy przeskakują drut kolczasty i rozkładają się z biwakiem. Tylko czy to takie szczęście? Decydując się skoczyć, musisz zdać sobie sprawę, że wchodzisz na teren zaminowany. Ale po kolei.<br><br><tit1>Aniołek, fiołek</tit1><br>Stopniowo odkrywasz, że piękna to ona jest, ale tylko na zewnątrz. Dowiadujesz się z czasem, że ona nie ma charakteru, lecz charakterek. Zawdzięcza go swoim rodzicom, babciom, dziadkom, ciotkom oraz wujkom, którzy od zawsze zachwycali się jej nieprzeciętnie pięknymi włoskami, anielską twarzyczką albo cudną, nową sukienką. A w niej puchło poczucie wyjątkowości