Typ tekstu: Książka
Autor: Lem Stanisław
Tytuł: Niezwyciężony
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1963
zrobiłby na moim miejscu. Zmienimy się... odwrotnie aniżeli przed chwilą...
Horpach milczał chwilę.
- A gdybym ci powiedział, że nie poszedłbym?
- To i ja nie pójdę. Ale wiem, że pan powie prawdę...
- To nie pójdziesz? Słowo? Nie, nie... Wiem, że to niepotrzebne...
Astrogator wstał. Wstał wtedy i Rohan.
- Pan mi nie odpowiedział.
Astrogator patrzał na niego. Był wyższy, cały większy i szerszy w ramionach. Jego oczy przybrały ten sam znużony wygląd, co na początku rozmowy.
- Możesz iść - powiedział.
Rohan wyprostował się odruchowo i skierował do drzwi. Astrogator zrobił wtedy taki ruch, jakby go chciał zatrzymać, ująć za ramię, ale Rohan tego nie
zrobiłby na moim miejscu. Zmienimy się... odwrotnie aniżeli przed chwilą...<br>Horpach milczał chwilę.<br>- A gdybym ci powiedział, że nie poszedłbym?<br>- To i ja nie pójdę. Ale wiem, że pan powie prawdę...<br>- To nie pójdziesz? Słowo? Nie, nie... Wiem, że to niepotrzebne...<br>&lt;orig&gt;Astrogator&lt;/&gt; wstał. Wstał wtedy i Rohan.<br>- Pan mi nie odpowiedział.<br>&lt;orig&gt;Astrogator&lt;/&gt; patrzał na niego. Był wyższy, cały większy i szerszy w ramionach. Jego oczy przybrały ten sam znużony wygląd, co na początku rozmowy.<br>- Możesz iść - powiedział.<br>Rohan wyprostował się odruchowo i skierował do drzwi. &lt;orig&gt;Astrogator&lt;/&gt; zrobił wtedy taki ruch, jakby go chciał zatrzymać, ująć za ramię, ale Rohan tego nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego