Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 6
Miejsce wydania: Warszawa
Rok wydania: 1978
Rok powstania: 2005
tragedii. Jak ja to rozumiem? Obserwując wnikliwie wspinanie się w górę człowieka - ze środowiska wiejskiego, traktując go jako reprezentanta klasy, która w roku 1945 uzyskała swoją wielką szansę, mogę na tym przykładzie wytropić z jakimi to się wiązało "kosztami własnymi". Ten film stanowi osobliwy rachunek sumienia, bowiem ta postać jest odpowiedzialna najgłębiej za to, co działo się w okresie 30 lat. Jest to postać, która wraz z popełnianymi błędami nabywała świadomości, ale te błędy, te "grzechy" były nieuniknione. I tego procesu nie mógłbym zaobserwować na inteligencie, który przekształcił się w biurokratę, ani na chłopie, który pozostał na wsi, bo oni nie
tragedii. Jak ja to rozumiem? Obserwując wnikliwie wspinanie się w górę człowieka - ze środowiska wiejskiego, traktując go jako reprezentanta klasy, która w roku 1945 uzyskała swoją wielką szansę, mogę na tym przykładzie wytropić z jakimi to się wiązało "kosztami własnymi". Ten film stanowi osobliwy rachunek sumienia, bowiem ta postać jest odpowiedzialna najgłębiej za to, co działo się w okresie 30 lat. Jest to postać, która wraz z popełnianymi błędami nabywała świadomości, ale te błędy, te "grzechy" były nieuniknione. I tego procesu nie mógłbym zaobserwować na inteligencie, który przekształcił się w biurokratę, ani na chłopie, który pozostał na wsi, bo oni nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego