Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 02.07
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
czy już nie zacząć przyprowadzać dzieci do budującej się szkoły. Żeby miały z nią kontakt, żeby widziały, że jest bezpieczna, że jest inna.
Niektórzy nie chodzą do szkoły do tej pory, wiele nie pójdzie na rozpoczęcie roku. - To nie będzie żadna uroczystość, ale dzień pamięci - mówi Sima.

Szkołę w Biesłanie odwiedzają ludzie z całego świata. Ciągle przychodzą miejscowi. Ruiny sali gimnastycznej toną w kwiatach, zniczach i butelkach wody, której wtedy tak brakowało. Najczęściej chodzą tu dzieci, które były w sali w tamte dni. I one zatrzymują się najdłużej.



HENRYKA BEDNARSKA


Etaty czekają, pospiesz się

70 osób może dostać pracę w Wielkiej
czy już nie zacząć przyprowadzać dzieci do budującej się szkoły. Żeby miały z nią kontakt, żeby widziały, że jest bezpieczna, że jest inna. <br>Niektórzy nie chodzą do szkoły do tej pory, wiele nie pójdzie na rozpoczęcie roku. - To nie będzie żadna uroczystość, ale dzień pamięci - mówi Sima. <br><br>Szkołę w Biesłanie odwiedzają ludzie z całego świata. Ciągle przychodzą miejscowi. Ruiny sali gimnastycznej toną w kwiatach, zniczach i butelkach wody, której wtedy tak brakowało. Najczęściej chodzą tu dzieci, które były w sali w tamte dni. I one zatrzymują się najdłużej.<br><br><br><br>&lt;au&gt;HENRYKA BEDNARSKA&lt;/&gt;&lt;/&gt; <br><br><br>&lt;div type="news"&gt;&lt;tit&gt;Etaty czekają, pospiesz się&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;70 osób może dostać pracę w Wielkiej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego