za utrudnianie śledztwa i składanie fałszywych zeznań.&lt;/&gt;<br>Nie pomogły błagania wielbicieli i samej oskarżonej. Sędzia &lt;name type="person"&gt;Miriam Goldman Cedarbaum&lt;/&gt; powiedziała w uzasadnieniu wyroku, że otrzymała ponad półtora tysiąca listów od zwolenników &lt;name type="person"&gt;Marthy Stewart&lt;/&gt; i przyznała, że przeczytała wszystkie z nich. Dodała jednak, że nie mogła przychylić się do prośby oskarżonej o ograniczenie wyroku do nadzoru<br>policyjnego. &lt;name type="person"&gt;Martha Stewart&lt;/&gt; została więc skazana na pięć miesięcy więzienia, dwa lata nadzoru obejmującego także pięć miesięcy aresztu domowego, w czasie którego gwiazda będzie mogła opuszczać swój dom tylko na 48 godzin tygodniowo. Będzie też prawdopodobnie musiała nosić specjalne elektroniczne urządzenie monitorujące w postaci bransoletki noszonej na