Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 5 (153)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
i starannie przycinanej trawy. Najnowsza część cmentarza znajduje się dosłownie za płotem domostwa Homolków. Wiosną i latem dobiegają stamtąd niewiarygodne koncerty ptaków, jesienią wiatr niesie chmury liści, zimą nastrój spokoju i ciszy.

Nastolatka jak inne

Wszystkie trzy córki Karela i Dorothy były pięknymi blondynkami o ogromnej energii, wyobraźni i równie ogromnych oczekiwaniach od życia. Wychowywały się świetnie. Na zdjęciach z dzieciństwa Karla wygląda jak typowy urwis płci żeńskiej, z pięknymi długimi włosami koloru pszenicy i dużymi oczami, tryskającymi szczęściem i energią. Była niezwykle bystra i inteligentna.
Wiele lat później jej matka powiedziała prasie, że Karla była dzieckiem mądrym, sprytnym, słodkim, pełnym
i starannie przycinanej trawy. Najnowsza część cmentarza znajduje się dosłownie za płotem domostwa Homolków. Wiosną i latem dobiegają stamtąd niewiarygodne koncerty ptaków, jesienią wiatr niesie chmury liści, zimą nastrój spokoju i ciszy.<br><br>&lt;tit&gt;Nastolatka jak inne&lt;/&gt;<br><br>Wszystkie trzy córki Karela i Dorothy były pięknymi blondynkami o ogromnej energii, wyobraźni i równie ogromnych oczekiwaniach od życia. Wychowywały się świetnie. Na zdjęciach z dzieciństwa Karla wygląda jak typowy urwis płci żeńskiej, z pięknymi długimi włosami koloru pszenicy i dużymi oczami, tryskającymi szczęściem i energią. Była niezwykle bystra i inteligentna.<br>Wiele lat później jej matka powiedziała prasie, że Karla była dzieckiem mądrym, sprytnym, słodkim, pełnym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego