jako potwierdzenie swego doświadczenia i doskonałej orientacji w kwestiach strategiczno-militarnych. Dodatkowej pewności siebie dodają mu wyniki najnowszych sondaży, świadczące, że gdyby wybory prezydenckie odbyły się dziś, to &lt;name type="person"&gt;Kerry&lt;/&gt; pokonałby &lt;name type="person"&gt;Busha&lt;/&gt; stosunkiem 53 procent do 46.<br>Obserwatorzy przestrzegają przed zbytnim pokładaniem wiary w takie sondaże, gdyż tradycyjnie uwaga mediów i opinii publicznej koncentruje się w czasie prawyborów na rywalu urzędującego prezydenta, a później znów wraca do równowagi. Z drugiej jednak strony &lt;name type="person"&gt;Busha&lt;/&gt; czeka zapewne bardzo wyrównana walka o reelekcję, gdyż podobnie jak cztery lata temu społeczeństwo jest podzielone. Notowania jego popularności spadły po raz pierwszy poniżej 50 procent i już tylko około