to demonstracje pokojowe. Na razie.<br>Tłumy wyległy na ulice na wezwanie wielkiego ajatollaha Al Sistaniego, który rezyduje w świętym mieście Nadżaf w polskim sektorze. Tu mieszczą się szyickie sanktuaria i tu mieszka ponad pięć milionów szyickich obywateli Iraku. Jeśli niepokoje w tym regionie nabiorą podobnego charakteru, co partyzantka miejska w osławionym trójkącie sunnickim na północ i zachód od Bagdadu, siły koalicyjne nie będą w stanie ich opanować i będą musiały wycofać się z Iraku.<br>Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że w polskim sektorze działają grupy terrorystyczne finansowane przez sąsiedni Iran. Niewesołą wiadomością jest i to, iż badania opinii publicznej przeprowadzone przez Polaków