Typ tekstu: Książka
Autor: Saramonowicz Małgorzata
Tytuł: Siostra
Rok: 1996
znikały w zastraszającym
tempie. Na koniec na ekranie pojawiło się oko. Wielkie, pulsujące oko. Mrugnęło
do nich i zgasło. Ciemność, w jakiej się nagle znaleźli, na chwilę odebrała im
mowę. Tomasz z trudem dotarł do kontaktu, potykając się o krzesła i meble, o
których istnieniu zapomniał. Zapalił światło. Jakub, całkiem otępiały, kiwał
się nad klawiaturą. Tomasz wrócił, włączył komputer i sprawdził zbiory. Były
puste.
Niespodzianka. Już, już znalazłeś odpowiedź, a tu hyc, niespodzianka. Wniosek
- nie można być tak popędliwym, niecierpliwym, zapalczywym, impulsywnym, nieopanowanym.
To dla mnie wielka radość, Siostro. Twój mąż zbliża się do krawędzi. Z zawiłości
znaków, wtajemniczeń, prawdy i
znikały w zastraszającym <br>tempie. Na koniec na ekranie pojawiło się oko. Wielkie, pulsujące oko. Mrugnęło <br>do nich i zgasło. Ciemność, w jakiej się nagle znaleźli, na chwilę odebrała im <br>mowę. Tomasz z trudem dotarł do kontaktu, potykając się o krzesła i meble, o <br>których istnieniu zapomniał. Zapalił światło. Jakub, całkiem otępiały, kiwał <br>się nad klawiaturą. Tomasz wrócił, włączył komputer i sprawdził zbiory. Były <br>puste.<br>Niespodzianka. Już, już znalazłeś odpowiedź, a tu hyc, niespodzianka. Wniosek <br>- nie można być tak popędliwym, niecierpliwym, zapalczywym, impulsywnym, nieopanowanym.<br>To dla mnie wielka radość, Siostro. Twój mąż zbliża się do krawędzi. Z zawiłości <br>znaków, wtajemniczeń, prawdy i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego