Marta:<br>- Czy spało się panu dobrze?<br>- Wyśmienicie.<br>- Niczego panu nie brak? Jest pan w posiadaniu spinek, koszuli nocnej, prześcieradła, względnie artykułów drugiej potrzeby?<br>- Dziękuję, jestem w posiadaniu wymienionych przez panią artykułów, względnie członków garderoby.<br>- Ufam, że pan teraz zechce wyjść na miasto, że obejrzy pan nasze dzieła sztuki, tu i ówdzie rozrzucone. Jesteśmy do pańskich usług.<br>- Poszukuję papieru listowego, narzędzi rozrodczych i pary półbucików.<br>- Cieszę się, że mogę panu pomóc. Pierwsza w lewo, druga w prawo, a potem autobusem do przystanku przed ogrodem zoologicznym.<br>I tak w dobrym humorze, jak starzy znajomi, udaliśmy się z Martą na śniadanie, poprzedzani przez hajduczka