Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
coś w rodzaju sympatii. Przecież go znałem, wiedziałem co robić aby się mu nie narazić.
- Rejony do bólu! - odpowiedziałem. - Młody musi mieć w cyc! Scyzor roześmiał się widząc jak dobrze pojmuję zasady fali i jakie jest w niej miejsce młodego kota.
- Co robisz w tej jednostce? - zapytał wyjmując z kieszeni paczkę papierosów. Niestety paczka okazała się być pusta. Scyzor wyjął więc zapalniczkę i nie czekając na moją odpowiedź ryknął: - Jeden! Daje tu biegiem! Na przykrytej brezentem pace ciężarówki zakotłowało się. Nie upłynęła nawet sekunda a wyskoczył z niej jeden z jego młodych. Podniósł z ziemi czapkę, która upadła w czasie zeskoku
coś w rodzaju sympatii. Przecież go znałem, wiedziałem co robić aby się mu nie narazić. <br>- Rejony do bólu! - odpowiedziałem. - Młody musi mieć w cyc! Scyzor roześmiał się widząc jak dobrze pojmuję zasady fali i jakie jest w niej miejsce młodego kota. <br>- Co robisz w tej jednostce? - zapytał wyjmując z kieszeni paczkę papierosów. Niestety paczka okazała się być pusta. Scyzor wyjął więc zapalniczkę i nie czekając na moją odpowiedź ryknął: - Jeden! Daje tu biegiem! Na przykrytej brezentem pace ciężarówki zakotłowało się. Nie upłynęła nawet sekunda a wyskoczył z niej jeden z jego młodych. Podniósł z ziemi czapkę, która upadła w czasie zeskoku
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego