Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Super Express
Nr: 24/2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
pod opieką lekarzy przebywała jedna ofiara wypadku.

Autobus odstawiono na parking. Wczoraj po południu mieszkańcy pobliskich bloków oglądali stojący na poboczu wrak. Pracownicy Gliwickiej Spółdzielni Mieszkaniowej, bo to w jej siedzibę uderzył rozpędzony autobus, od razu wzięli się za porządki i szacowanie strat. - Najprawdopodobniej kierowca autobusu miał zawał, dlatego stracił panowanie nad pojazdem. Ale to informacje bardzo nieoficjalne. Więcej będziemy wiedzieć po sekcji zwłok tego mężczyzny - dodaje Janusz Kuchna.

Bolało go serce

- Ten facet rzeczywiście jakoś dziwnie wyglądał, już na przystanku chyba źle się poczuł - Wojtek jechał autobusem nr 8 do szkoły. - Nic nie mówił, tylko zwijał się z bólu. Ale
pod opieką lekarzy przebywała jedna ofiara wypadku.<br><br>Autobus odstawiono na parking. Wczoraj po południu mieszkańcy pobliskich bloków oglądali stojący na poboczu wrak. Pracownicy Gliwickiej Spółdzielni Mieszkaniowej, bo to w jej siedzibę uderzył rozpędzony autobus, od razu wzięli się za porządki i szacowanie strat. - Najprawdopodobniej kierowca autobusu miał zawał, dlatego stracił panowanie nad pojazdem. Ale to informacje bardzo nieoficjalne. Więcej będziemy wiedzieć po sekcji zwłok tego mężczyzny - dodaje Janusz Kuchna.<br><br>&lt;tit&gt;Bolało go serce&lt;/&gt;<br><br>- Ten facet rzeczywiście jakoś dziwnie wyglądał, już na przystanku chyba źle się poczuł - Wojtek jechał autobusem nr 8 do szkoły. - Nic nie mówił, tylko zwijał się z bólu. Ale
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego