którego ciągle nie ma, może być bowiem odczytane jako chwyt propagandowy. Wysyłanie sygnału do tej części społeczeństwa, która zdaje sobie sprawę z konieczności naprawy państwa - "chcemy reformować, ale - jak widzicie - opozycja jest nieodpowiedzialna i nie chce nas poprzeć". Autentycznym testem prawdy będą bowiem głosowania nad konkretnymi projektami ustaw, gdy wszystkim parlamentarzystom można będzie patrzyć na ręce. Powinno się to stać jak najszybciej, w przeciwnym bowiem razie żądanie przez opozycję przyśpieszonych wyborów może wyglądać na uzasadnione.<br><br>&lt;tit&gt;Kto popiera Hausnera&lt;/&gt;<br><br>Plan wicepremiera Hausnera, który dziś jest już planem rządu i całej koalicji SLD-UP, gdyż obie partie poparły go jednomyślnie, staje się największym