Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 02.18
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
trzymali się tych ustaleń podczas wieczornego posiedzenia rady nadzorczej. Gdy doszło do klinczu podczas wyboru osoby, która w zarządzie będzie odpowiadać za program, oznajmili, że trzeba szukać kandydata aż do skutku.
Długo nikt nie zdobywał większości. Tadeusz Kowalski, największy orędownik zmian w TVP, najpierw próbował przekonać kolegów, że skoro powstał pat, lepiej pozostawić zarząd w składzie już wybranym. Nie przekonał nikogo. W decydującym głosowaniu nie wziął więc udziału. - I nie chcę tego komentować - powiedział nam. Po raz kolejny głosowano na Pacławskiego - zyskał aż osiem głosów. Nikt nie głosował przeciw, nawet tzw. opozycja. - Okazało się, że to jest jedyny kandydat, który mógł
trzymali się tych ustaleń podczas wieczornego posiedzenia rady nadzorczej. Gdy doszło do klinczu podczas wyboru osoby, która w zarządzie będzie odpowiadać za program, oznajmili, że trzeba szukać kandydata aż do skutku.<br>Długo nikt nie zdobywał większości. &lt;name type="person"&gt;Tadeusz Kowalski&lt;/&gt;, największy orędownik zmian w &lt;name type="org"&gt;TVP&lt;/&gt;, najpierw próbował przekonać kolegów, że skoro powstał pat, lepiej pozostawić zarząd w składzie już wybranym. Nie przekonał nikogo. W decydującym głosowaniu nie wziął więc udziału. &lt;q&gt;- I nie chcę tego komentować&lt;/&gt; - powiedział nam. Po raz kolejny głosowano na &lt;name type="person"&gt;Pacławskiego&lt;/&gt; - zyskał aż osiem głosów. Nikt nie głosował przeciw, nawet tzw. opozycja. &lt;q&gt;- Okazało się, że to jest jedyny kandydat, który mógł
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego