nie sposób!<br>W jednym przedziale tyle osób..."<br>"Przepraszam, tutaj pan ten siedział..."<br>"Józefie, chodź, to inny przedział..."<br>"Mamusiu, pić!" "Tam była woda,<br>Przepraszam, może pan mi poda..."<br>"Otworzyć okna? Ja otworzę..."<br>"Tu jeszcze dziecko usiąść może..."<br>"Gdzie klucze? Czyś ty nie brał kluczy?..."<br>A pociąg sapie, dudni, huczy,<br>A pociąg pędzi, pędzi w świat.<br>Nareszcie każdy jakoś siadł,<br>Więc przede wszystkim czworo dzieci:<br>Helenka, Ryś i Henio trzeci,<br>A czwatry Jurek, brat przyrodni.<br>"Czy nie jesteście jeszcze głodni?"<br>"A co dziś mamy do jedzenia?"<br>"Bułeczki z szynką są dla Henia,<br>A dla was jajka i kotlety."<br>Tu ojciec wyjrzał zza gazety