Typ tekstu: Książka
Autor: Leśmian Bolesław
Tytuł: Poezje
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1920
się do niebiosów wówczas onieśmielił...

Odtąd gdy wchodzę z tobą w umówiony park,
Gdzie światła księżycowe do stóp nam się łaszą -
W twych wargach szukam jego przemilczanych warg
I nie wiem, co się dzieje z tą miłością naszą?...


NIEWIDZIALNI

Niewidzialnych istot tłumy sąsiadują z nami wszędzie.
I kto kogo ujrzy pierwej? I kto komu duchem
będzie?

Błąkają się między nami i po nocy i o świcie -
I nie wiedzą, że to właśnie jest wzajemność i współżycie.

Oni o nas, a my o nich nic nie wiemy - tylko tyle,
Że bywają nagłe zmierzchy i przychodzą pewne chwile...

A łódź moja trwa u
się do niebiosów wówczas onieśmielił...<br><br>Odtąd gdy wchodzę z tobą w umówiony park,<br>Gdzie światła księżycowe do stóp nam się łaszą -<br>W twych wargach szukam jego przemilczanych warg<br>I nie wiem, co się dzieje z tą miłością naszą?...&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div type="poem" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;NIEWIDZIALNI&lt;/&gt;<br><br>Niewidzialnych istot tłumy sąsiadują z nami wszędzie.<br>I kto kogo ujrzy pierwej? I kto komu duchem<br> będzie?<br><br>Błąkają się między nami i po nocy i o świcie -<br>I nie wiedzą, że to właśnie jest wzajemność i współżycie.<br><br>Oni o nas, a my o nich nic nie wiemy - tylko tyle,<br>Że bywają nagłe zmierzchy i przychodzą pewne chwile...<br><br>A łódź moja trwa u
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego