Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 03.12 (11)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
Nie można wrzucać do jednego worka dzieci "znanych ludzi" i dzieci z rodzin arystokratycznych. W pierwszym wypadku wszyscy porównują cię z twoim ojcem, w drugim najczęściej nie wiedzą, kim on jest.
W Krakowie działają instytucje, do których zwykło się posyłać dzieci z rodzin arystokratycznych: przedszkole sióstr urszulanek czy liceum ojców pijarów. Nie są one jednak ani zastrzeżone wyłącznie dla ludzi z "wyższych sfer", ani dla nich przymusowe. - Najstarszego z moich synów, Stefana, posłałam do "zerówki" na wsi, w Korzkwi. Byłam wcześniej na spotkaniu z panią prowadzącą zajęcia i spodobało mi się - opowiada Anna Donimirska.
Potomkowie arystokracji trzymają się razem. - Dzieci od
Nie można wrzucać do jednego worka dzieci "znanych ludzi" i dzieci z rodzin arystokratycznych. W pierwszym wypadku wszyscy porównują cię z twoim ojcem, w drugim najczęściej nie wiedzą, kim on jest.<br>W Krakowie działają instytucje, do których zwykło się posyłać dzieci z rodzin arystokratycznych: przedszkole sióstr urszulanek czy liceum ojców pijarów. Nie są one jednak ani zastrzeżone wyłącznie dla ludzi z "wyższych sfer", ani dla nich przymusowe. - Najstarszego z moich synów, Stefana, posłałam do "zerówki" na wsi, w Korzkwi. Byłam wcześniej na spotkaniu z panią prowadzącą zajęcia i spodobało mi się - opowiada Anna Donimirska.<br>Potomkowie arystokracji trzymają się razem. - Dzieci od
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego