Typ tekstu: Książka
Autor: Machulski Juliusz, Wereśniak Piotr, Zatorski Ryszard
Tytuł: Kiler
Rok: 1998
żebyś się nie gniewała, zapraszam cię dziś na kolację.

W tym momencie do montażowni wchodzi asystent Stanisław.

STANISŁAW
Cześć! Co słychać?

JAROSŁAW
No więc, stary... my z Ewą doszliśmy do wniosku...

STANISŁAW

(do Ewy)
Zaraz, bo zapomnę: złapali Kilera. (do Jarosława) Masz jeszcze coś takiego?

Stanisław wskazuje na butelkę z piwem.

EWA
Jak to: złapali Kilera?!

STANISŁAW
W radiu mówili.

EWA
Co mówili?!

STANISŁAW
Że złapali.

JAROSŁAW
Tylko tyle?

STANISŁAW
A to mało?!

EWA
Zajebiście dużo!

Scena 12.

MARRIOTT. APARTAMENT HOTELOWY

Wnętrze. Dzień

Detal: Fotografia centrum Warszawy, pośrodku której widnieje imponujący i gigantyczny obiekt - "Central European Casino".

Po chwili - gdy z
żebyś się nie gniewała, zapraszam cię dziś na kolację.<br><br>W tym momencie do montażowni wchodzi asystent Stanisław.<br><br>STANISŁAW<br>Cześć! Co słychać?<br><br>JAROSŁAW<br>No więc, stary... my z Ewą doszliśmy do wniosku...<br><br>STANISŁAW<br><br>(do Ewy)<br>Zaraz, bo zapomnę: złapali Kilera. (do Jarosława) Masz jeszcze coś takiego?<br><br>Stanisław wskazuje na butelkę z piwem.<br><br>EWA<br>Jak to: złapali Kilera?!<br><br>STANISŁAW<br>W radiu mówili.<br><br>EWA<br>Co mówili?!<br><br>STANISŁAW<br>Że złapali.<br><br>JAROSŁAW<br>Tylko tyle?<br><br>STANISŁAW<br>A to mało?!<br><br>EWA<br>Zajebiście dużo!<br><br>Scena 12.<br><br>MARRIOTT. APARTAMENT HOTELOWY<br><br>Wnętrze. Dzień<br><br>Detal: Fotografia centrum Warszawy, pośrodku której widnieje imponujący i gigantyczny obiekt - "Central European Casino".<br><br>Po chwili - gdy z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego