Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 09.00
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Byś wreszcie poszedł i kupił pilota do telewizora. To już pół roku, jak go zgubiłeś. I mógłbyś też schudnąć. Ostatnio portki ci się nie dopinają. Dorwiesz jakąś napaloną laskę i ci nawtyka, że jesteś tłusty. I po co ci taki wstyd, człowieku...
W rezultacie możemy otrzymać model społeczeństwa pozbawionego równości płci, cofając się tym samym do punktu wyjścia, z tą różnicą, że układ sił zmieni kierunek i mityczne Amazonki staną się faktem. Chorobliwe skutki takiej dysproporcji można w zasadzie pozostawić bez komentarza, a usprawiedliwianie ich instynktem dziejowej zemsty uważam za infantylne. Niestety tendencję tę potwierdzają wyniki badań socjologicznych. Coraz więcej kobiet
Byś wreszcie poszedł i kupił pilota do telewizora. To już pół roku, jak go zgubiłeś. I mógłbyś też schudnąć. Ostatnio portki ci się nie dopinają. Dorwiesz jakąś napaloną laskę i ci nawtyka, że jesteś tłusty. I po co ci taki wstyd, człowieku... <br>W rezultacie możemy otrzymać model społeczeństwa pozbawionego równości płci, cofając się tym samym do punktu wyjścia, z tą różnicą, że układ sił zmieni kierunek i mityczne Amazonki staną się faktem. Chorobliwe skutki takiej dysproporcji można w zasadzie pozostawić bez komentarza, a usprawiedliwianie ich instynktem dziejowej zemsty uważam za infantylne. Niestety tendencję tę potwierdzają wyniki badań socjologicznych. Coraz więcej kobiet
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego