Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.02 (28)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
tygodnie temu wydawało się, że opozycja wewnątrz SLD została spacyfikowana. Po wejściu do rządu Józefa Oleksego zwolennicy zmian w SLD popadli w apatię. Uznali, że widać taki ich los - że biernie muszą obserwować, jak Miller ciągnie ich na dno. Ci, którzy mieli odwagę krytykować sytuację, zamilkli. Odmawiali wywiadów z uzasadnieniem: "po co się narażać".
Jednak klęska w sondażach sprawiła, że w SLD znowu pęka bariera strachu. Seria dość ostrych komentarzy wygląda na początek szerszej fali. Nawet Oleksy odrzucił dyplomatyczny język i opowiedział się za rozdzieleniem funkcji premiera i szefa partii.
Mimo to w analizach dominuje pogląd, że Millerowi nic się nie stanie
tygodnie temu wydawało się, że opozycja wewnątrz SLD została spacyfikowana. Po wejściu do rządu Józefa Oleksego zwolennicy zmian w SLD popadli w apatię. Uznali, że widać taki ich los - że biernie muszą obserwować, jak Miller ciągnie ich na dno. Ci, którzy mieli odwagę krytykować sytuację, zamilkli. Odmawiali wywiadów z uzasadnieniem: "po co się narażać".<br>Jednak klęska w sondażach sprawiła, że w SLD znowu pęka bariera strachu. Seria dość ostrych komentarzy wygląda na początek szerszej fali. Nawet Oleksy odrzucił dyplomatyczny język i opowiedział się za rozdzieleniem funkcji premiera i szefa partii.<br>Mimo to w analizach dominuje pogląd, że Millerowi nic się nie stanie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego