górze widniał napis AFP, pisał Nagar.<br><br> Drogi.<br>Doszła mnie wiadomość, że pożegnałeś ambasadę. Podobno się żenisz, mimo doświadczeń z pierwszą. Masz jechać do Melbourne? Będzie mi Ciebie brakowało, wiesz jak Cię lubię. Jeżeli mógłbym Ci w czymś pomóc, pamiętaj, możesz liczyć na mnie. Nie wracasz do Węgier, zdrowy rozsądek zwyciężył, pochwalam decyzję. Bierz ze mnie przykład, straciłem ojczyznę, zyskałem cały świat. Ściskam. Maurice<br><br> Drugi list był od Czandry, proponował w imieniu spółki, do której weszli radża Khaterpalia i jego teść oraz sam Czandra, objęcie nadzoru inwestycji na terenie Australii, budowy nowoczesnej tkalni i przędzalni bawełny, którą powierzyli dawnemu wspólnikowi panu Arturowi