Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 32
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
wszystkim sąd ocenia wyłącznie prawdziwość oświadczeń lustracyjnych. Jeśli ujawniło się fakt współpracy z organami bezpieczeństwa czy wywiadem (jak uczynił to Andrzej Olechowski), można kandydować na urzędy publiczne. Karane jest zatajenie współpracy. Ale oświadczenie jest tak skonstruowane, że nie daje żadnych szans niuansowania odpowiedzi. Nieważne kiedy i w jakich okolicznościach ktoś podpisał zgodę na współpracę, jak się zachowywał potem. Oświadczenie nie daje nikomu prawa do błędu, ludzkie losy i wybory ocenia statycznie, z dzisiejszej wygodnej perspektywy. Załóżmy nawet, że Lech Wałęsa, kiedyś na początku lat 70. "coś tam podpisał". Czy ma, w związku z tym oświadczyć - on w PRL-u wróg publiczny
wszystkim sąd ocenia wyłącznie prawdziwość oświadczeń lustracyjnych. Jeśli ujawniło się fakt współpracy z organami bezpieczeństwa czy wywiadem (jak uczynił to Andrzej Olechowski), można kandydować na urzędy publiczne. Karane jest zatajenie współpracy. Ale oświadczenie jest tak skonstruowane, że nie daje żadnych szans <orig>niuansowania</> odpowiedzi. Nieważne kiedy i w jakich okolicznościach ktoś podpisał zgodę na współpracę, jak się zachowywał potem. Oświadczenie nie daje nikomu prawa do błędu, ludzkie losy i wybory ocenia statycznie, z dzisiejszej wygodnej perspektywy. Załóżmy nawet, że Lech Wałęsa, kiedyś na początku lat 70. "coś tam podpisał". Czy ma, w związku z tym oświadczyć - on w PRL-u wróg publiczny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego