wydawnictwo nie zbankrutuje. Włodarczyk przyznaje, że na targach rzadko podpisuje się umowy. Rozmawia się o prawach autorskich z agentami wydawnictw, agentami autorów, z szefami działów wydawnictw zajmujących się sprzedażą praw autorskich. Omawia się warunki dotyczące tłumaczenia i wydania książek w Polsce.<br><br> Czasem na targach dochodzi do zakupu praw autorskich, czasem podpisuje się umowy licencyjne, których szczegóły negocjowano wcześniej, np. na innych zagranicznych targach. - Życie wydawcy polega na tym, że trzy, cztery razy w roku bywa na targach międzynarodowych - mówi Włodarczyk. - Zdarza się, że ściągamy książkę zauważoną na targach w Londynie, omawiamy warunki jej przetłumaczenia i wydania na targach w Warszawie, a