Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
Jutro o świcie ruszamy w góry ze stadami, jak każdej wiosny. Zostaniesz tu sam, ale nie masz czego się bać, wilki teraz siedzą w górach... Będzie ci ciężko samemu, ale cóż, musisz wytrzymać!...
Wytłumaczył szybko i pobieżnie, jak ma wyglądać opieka nad trzodą, pokazał, gdzie jest najlepsze pastwisko świńskie, i pognał do swoich owiec. Kalias pozostał sam. Zauważył, że chory zapadł w jakąś niespokojną drzemkę, bo oczy zamknął i zaczął pospiesznie oddychać, chwilami tylko wstrząsając się całym ciałem. Kalias postawił obok legowiska kubek wody i wyszedł z szałasu do trzody. Było tu kilkanaście sztuk starych zdziczałych świń i dużo młodych. Wszystko
Jutro o świcie ruszamy w góry ze stadami, jak każdej wiosny. Zostaniesz tu sam, ale nie masz czego się bać, wilki teraz siedzą w górach... Będzie ci ciężko samemu, ale cóż, musisz wytrzymać!...<br>Wytłumaczył szybko i pobieżnie, jak ma wyglądać opieka nad trzodą, pokazał, gdzie jest najlepsze pastwisko świńskie, i pognał do swoich owiec. Kalias pozostał sam. Zauważył, że chory zapadł w jakąś niespokojną drzemkę, bo oczy zamknął i zaczął pospiesznie oddychać, chwilami tylko wstrząsając się całym ciałem. Kalias postawił obok legowiska kubek wody i wyszedł z szałasu do trzody. Było tu kilkanaście sztuk starych zdziczałych świń i dużo młodych. Wszystko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego