do dwóch, ci są inni, do najmłodszego, który jest twoim bratem z innej matki, o czym nikt nie wie, tylko on i ty, i do najstarszego...<br>Szprycha nie była w stanie wymyślić tak od razu dwóch egipskich imion, więc powiedziała.<br>- Już się zmęczyłam, więcej nie mogę, dalej będzie jutro albo pojutrze.<br>- Ale powiedz jeszcze trochę - poprosiła Ela.<br>- On się na pewno zakocha - powiedziała z przekonaniem Mira.<br>- No pewnie, taki młody, jak zobaczy taką piękną kapłankę, to jasne.<br>- Ale czy on będzie mógł się ożenić z kapłanką?<br>- Nie, nie może.<br>- O Jezu, to co będzie?<br>- Co będzie, to będzie - zakończyła Szprycha. - Już