Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 14.11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
afgańskiej opozycji, bez oporu, zajęły stolicę. - Kabul jest nasz! - krzyczał żołnierz Sojuszu Północnego, wjeżdżając do miasta pojazdem oblepionym zdjęciami zamordowanego szefa opozycji Ahmeda Szaha Masuda. - Precz z talibami, niech żyje Sojusz! - odkrzyknęło kilku kabulczyków. Gra o władzę i podział wpływów rozpoczęta.
Mimo zapewnień, że siły Sojuszu Północnego nie zajmą miasta, póki nie pojawi się jakieś polityczne rozwiązanie konfliktu, już w nocy pojawiły się w Kabulu grupy mudżahedinów. Potem triumfalnie wjechali do miasta minister obrony Sojuszu Mohammad Fahim oraz szef dyplomacji Abdullah Abdullah. Zajęto pałac prezydencki. I od razu opozycyjne frakcje zaczęły dzielić Kabul. Bojownicy prezydenta Burhanuddina Rabbaniego opanowali centrum, zaś szyickie ugrupowanie
afgańskiej opozycji, bez oporu, zajęły stolicę. - Kabul jest nasz! - krzyczał żołnierz Sojuszu Północnego, wjeżdżając do miasta pojazdem oblepionym zdjęciami zamordowanego szefa opozycji Ahmeda Szaha Masuda. - Precz z &lt;orig&gt;talibami&lt;/&gt;, niech żyje Sojusz! - odkrzyknęło kilku &lt;orig&gt;kabulczyków&lt;/&gt;. Gra o władzę i podział wpływów rozpoczęta. <br>Mimo zapewnień, że siły Sojuszu Północnego nie zajmą miasta, póki nie pojawi się jakieś polityczne rozwiązanie konfliktu, już w nocy pojawiły się w Kabulu grupy mudżahedinów. Potem triumfalnie wjechali do miasta minister obrony Sojuszu Mohammad Fahim oraz szef dyplomacji Abdullah Abdullah. Zajęto pałac prezydencki. I od razu opozycyjne frakcje zaczęły dzielić Kabul. Bojownicy prezydenta Burhanuddina Rabbaniego opanowali centrum, zaś szyickie ugrupowanie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego