należałoby stworzyć luźne partnerstwo, ale nie oferować członkostwa. Przecież tyle lat pracowaliśmy na nasz dobrobyt i status socjalny. Nie możemy tego zaprzepaścić. Wysłuchała <br><br>&lt;au&gt;wysłuchała Katarzyna Szymańska-Borginion, RMF&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Szansa na zgodę&lt;/&gt; <br><br>W zjednoczonej Europie każde państwo jest jak część układanki - żeby się rozwijać, muszą znaleźć wspólny język. <br><br>Moja rodzina od pokoleń związana jest z chadecją, stąd bliska mi jest idea zjednoczenia Europy. Niemały wpływ na takie podejście mają też studia, kończę teologię ewangelicką na Uniwersytecie Erlangen-Nürnberg. Studia nauczyły mnie, że z chrześcijańskiego punktu widzenia istotne jest, by rozmawiać z myślącymi inaczej. A porozumienie to podstawa zjednoczenia Europy. Państwa członkowskie powinny