Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 32
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
była już po raz dziewiętnasty. Podobnie jak w poprzednich latach, przybyły na nią tłumy wiernych. Szlaki i wszystkie skróty, wiodące na Turbacz, przed godz. 11.00 zapełniły się ludźmi. Na Polanę Rusnakową szli nie tylko ludzie młodzi, w pełni sił, lecz również starsi i dzieci. Te najmłodsze często większość drogi pokonywały na rękach lub barkach swoich ojców. Byli też rowerzyści i motocykliści. Kilku ubranych w stroje regionalne górali przybyło na koniach, a mała grupka również na furmance.
Msza św. rozpoczęła się punktualnie o 11.00. W procesji księży poprzedzały poczty sztandarowe Związku Podhalan oraz organizacji kombatanckich. Ubrany w strój góralski główny
była już po raz dziewiętnasty. Podobnie jak w poprzednich latach, przybyły na nią tłumy wiernych. Szlaki i wszystkie skróty, wiodące na Turbacz, przed godz. 11.00 zapełniły się ludźmi. Na Polanę Rusnakową szli nie tylko ludzie młodzi, w pełni sił, lecz również starsi i dzieci. Te najmłodsze często większość drogi pokonywały na rękach lub barkach swoich ojców. Byli też rowerzyści i motocykliści. Kilku ubranych w stroje regionalne górali przybyło na koniach, a mała grupka również na furmance.<br>Msza św. rozpoczęła się punktualnie o 11.00. W procesji księży poprzedzały poczty sztandarowe Związku Podhalan oraz organizacji kombatanckich. Ubrany w strój góralski główny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego