Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Opowiadania drastyczne
Rok powstania: 1968
A potem niech włoży mój szlafrok. To, co ma na sobie, lepi się od brudu.
Teresa, która przywykła do niespodzianek i do nieoczekiwanych gości, nie dyskutowała z Gordonem. Znała go z lat przedwojennych, kiedy była garderobianą w teatrze. Po powrocie Gordona z niewoli przyjechała do niego do Łodzi prosić o polecenie jej do nowo powstałego Teatru Wojska.
- A może zostałaby pani u mnie, zajęła się domem, gospodarstwem? Oboje będziemy mieli wygodniejsze życie.
Została. Powierzył jej rolę ochmistrzyni i opiekunki. Nauczyła się wykonywać wszelkie jego polecenia, w zamian za co wymagała dla siebie biletu na wszystkie premiery. Cała ulica wiedziała, że pracuje
A potem niech włoży mój szlafrok. To, co ma na sobie, lepi się od brudu.<br>Teresa, która przywykła do niespodzianek i do nieoczekiwanych gości, nie dyskutowała z Gordonem. Znała go z lat przedwojennych, kiedy była garderobianą w teatrze. Po powrocie Gordona z niewoli przyjechała do niego do Łodzi prosić o polecenie jej do nowo powstałego Teatru Wojska.<br>- A może zostałaby pani u mnie, zajęła się domem, gospodarstwem? Oboje będziemy mieli wygodniejsze życie.<br>Została. Powierzył jej rolę ochmistrzyni i opiekunki. Nauczyła się wykonywać wszelkie jego polecenia, w zamian za co wymagała dla siebie biletu na wszystkie premiery. Cała ulica wiedziała, że pracuje
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego