Dopiero tutaj bowiem zmarli powoli przytomnieli po życiu i okazywało się, że stracili dany im czas. Po śmierci odkrywali tajemnicę życia, i było to odkrycie daremne.<br><br>&lt;orig&gt;Czas Ruty&lt;/&gt;<br>Ruta gotowała na święta bigos i wrzuciła do niego garść kardamonu. Wrzuciła kardamon dlatego, że jego ziarna były piękne - miały idealny kształt, połyskiwały czarno i pachniały. Nawet ich nazwa była piękna. Brzmiała jak nazwa dalekiej krainy - Królestwo Kardamonu.<br>W bigosie kardamon stracił czarny połysk, za to jego zapach przeniknął kapustę.<br>Ruta czekała z wigilijną kolacją na męża. Położyła się na łóżku i malowała paznokcie. Potem wyciągnęła spod łóżka niemieckie gazety, które znosił do