Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
go w nowym prezesie? - Nie nadawał się, ale zostawmy to na lepsze czasy - ucina Kwiatkowski. - Jesteśmy zupełnie innymi ludźmi - mówi Janusz Zaorski. - On pracuje z aktami, ja z ludźmi. Przyzwyczaił się, że najważniejsze są papiery. Ja zawsze dążyłem do kompromisu, on do konfrontacji. A przecież nie każda przegrana musi być porażką. Ale taka, jak widać, jest cecha adwokata. Po odejściu z Radiokomitetu wstąpił do ZChN. (Nigdy jednak nie byłem zwolennikiem opcji, którą wyznawał np. Henryk Goryszewski) i prowadził działalność adwokacką. Był pełnomocnikiem TVP w sprawie wytoczonej jej przez Stanisława Tymińskiego (Kandydat na prezydenta, leje żonę, a telewizja nie ma prawa o
go w nowym prezesie? - Nie nadawał się, ale zostawmy to na lepsze czasy - ucina Kwiatkowski. - Jesteśmy zupełnie innymi ludźmi - mówi Janusz Zaorski. - On pracuje z aktami, ja z ludźmi. Przyzwyczaił się, że najważniejsze są papiery. Ja zawsze dążyłem do kompromisu, on do konfrontacji. A przecież nie każda przegrana musi być porażką. Ale taka, jak widać, jest cecha adwokata. Po odejściu z Radiokomitetu wstąpił do ZChN. (Nigdy jednak nie byłem zwolennikiem opcji, którą wyznawał np. Henryk Goryszewski) i prowadził działalność adwokacką. Był pełnomocnikiem TVP w sprawie wytoczonej jej przez Stanisława Tymińskiego (Kandydat na prezydenta, leje żonę, a telewizja nie ma prawa o
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego