Typ tekstu: Książka
Autor: Barańczak Stanisław
Tytuł: Poezja i duch uogólnienia
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1970-1996
w których obojętność przeradza się stopniowo lub nagle w zainteresowanie czy nawet w fascynację tą częścią świata, z której pisarz przybył; w rezultacie jego głos znajduje słuchaczy, a czasem i nieoczekiwany rezonans. (W przypadku Polski i polskiej literatury przykład takiego nagłego wzrostu zainteresowania stanowi niewątpliwie ostatnie dziesięciolecie: nie ma żadnego porównania między obojętnością czy wrogością, jaka otaczała Miłosza w roku 1951, a uwagą, jaką mógł się cieszyć polski pisarz przybyły na Zachód w roku, powiedzmy, 1981.) Nawet wtedy jednak doświadczenie, jakie z sobą przywiózł, pozostaje w znacznym stopniu nieprzetłumaczalne. Spoglądam powtórnie na wiersz Lipskiej. Takie choćby dwie linijki: "Martwe oko w
w których obojętność przeradza się stopniowo lub nagle w zainteresowanie czy nawet w fascynację tą częścią świata, z której pisarz przybył; w rezultacie jego głos znajduje słuchaczy, a czasem i nieoczekiwany rezonans. (W przypadku Polski i polskiej literatury przykład takiego nagłego wzrostu zainteresowania stanowi niewątpliwie ostatnie dziesięciolecie: nie ma żadnego porównania między obojętnością czy wrogością, jaka otaczała Miłosza w roku 1951, a uwagą, jaką mógł się cieszyć polski pisarz przybyły na Zachód w roku, powiedzmy, 1981.) Nawet wtedy jednak doświadczenie, jakie z sobą przywiózł, pozostaje w znacznym stopniu nieprzetłumaczalne. Spoglądam powtórnie na wiersz Lipskiej. Takie choćby dwie linijki: "Martwe oko w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego