Typ tekstu: Tekst pisany
Autor: Cywiński Bohdan
Tytuł: Rodowody niepokornych
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1971
słyszeli wszystkie rozsądne argumenty wskazujące na beznadziejność tłuczenia głową w ścianę. Argumenty zresztą były mocne, nie umieli ich obalić, nie potrafili odpowiedzieć na nie programem skutecznego działania. Mimo to nie wierzyli w teorię pasywnej wegetacji, nie potrafili się przystosować do jej wymagań.
Powinni stanowić opozycję, to byłoby logiczną konsekwencją ich postawy. Tylko że na legalną opozycję miejsca w tamtej rzeczywistości nie było. Musieli zatem szukać dla siebie innej, mniej jasno określonej formuły i godzić się z tym, że swobody ich wystąpień nie będzie chroniła żadna litera prawa. To był pierwszy próg, jaki musieli przekroczyć wbrew normom rozsądnego pasywizmu.
Przekraczając go, stawali
słyszeli wszystkie rozsądne argumenty wskazujące na beznadziejność tłuczenia głową w ścianę. Argumenty zresztą były mocne, nie umieli ich obalić, nie potrafili odpowiedzieć na nie programem skutecznego działania. Mimo to nie wierzyli w teorię pasywnej wegetacji, nie potrafili się przystosować do jej wymagań.<br>Powinni stanowić opozycję, to byłoby logiczną konsekwencją ich postawy. Tylko że na legalną opozycję miejsca w tamtej rzeczywistości nie było. Musieli zatem szukać dla siebie innej, mniej jasno określonej formuły i godzić się z tym, że swobody ich wystąpień nie będzie chroniła żadna litera prawa. To był pierwszy próg, jaki musieli przekroczyć wbrew normom rozsądnego pasywizmu.<br>Przekraczając go, stawali
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego