Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 37
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
obrazach odczuwalne są emocje, jakiś niepokój. Wartością tych obrazów jest to, że nie są powierzchowne - mówi Kamil. - Jego obrazy nie są łatwe. Wielu osobom się nie podobały, ale kupowali je dla szpanu. Jak Kuskowskiego kupił jeden kuśnierz, to i drugi zaraz chciał mieć na ścianie - opowiada syn. - Sposób myślenia i postrzeganie koloru to wpływ ojca. Nie potrafię jednak jeszcze tego, co on. Ojciec pokazał mi parę sztuczek. Dał mi coś, do czego dochodziłbym latami - opowiada. Kamil jednak wybrał drogę inną niż ojciec - robi obiekty i instalacje. Maluje rzadko.
- Cieszę się, że Kamil ma własną drogę. Rozwija się w dobrym kierunku. To
obrazach odczuwalne są emocje, jakiś niepokój. Wartością tych obrazów jest to, że nie są powierzchowne - mówi Kamil. - Jego obrazy nie są łatwe. Wielu osobom się nie podobały, ale kupowali je dla szpanu. Jak Kuskowskiego kupił jeden kuśnierz, to i drugi zaraz chciał mieć na ścianie - opowiada syn. - Sposób myślenia i postrzeganie koloru to wpływ ojca. Nie potrafię jednak jeszcze tego, co on. Ojciec pokazał mi parę sztuczek. Dał mi coś, do czego dochodziłbym latami - opowiada. Kamil jednak wybrał drogę inną niż ojciec - robi obiekty i instalacje. Maluje rzadko.<br>- Cieszę się, że Kamil ma własną drogę. Rozwija się w dobrym kierunku. To
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego