po prostu ludzie są zestresowani. Im jest większa bieda, czym ludzie mają bardziej jakieś takie <vocal desc="yyy"> zmartwienia, kłopoty, nie przykładają wagi do języka. I nie można oczekiwać od społeczeństwa, żeby ludzi mówili ładnie, składnie, bo to oczywiście każdy jak chce, to on w tym momencie potrafi <vocal desc="yyy"> użyć wielu wielu słów, <orig reg="których">które</> potocznie nie używa. Bo tak średnio, załóżmy, to tak człowiek używa, przeciętny taki, załóżmy taki człowieczek, tak mówię w <orig reg="cudzysłowie">cudzysłowiu</>, no to on tam użyje tam osiemset, tysiąc pięćset słów. Średnio ludzie na jakimś poziomie to operują dwa i pół tysiąca, trzy i pół to już panowie inżynierowie operują. A a