Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 7-8
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1964
drugi w 1959 roku, po raz trzeci ostatnio w maju 1964 roku. Za każdym razem pobyt mój wyniósł około 3 tygodni. Odniosłem wrażenie, że tym razem poznałem Hiszpanię bez porównania lepiej, niż za poprzednich podróży, że lepiej zrozumiałem istotę tego kraju i jego problemów, że rzadko kiedy podróż była równie pouczająca. Oto jak sobie samemu tłumaczę powody tej różnicy. Pierwsza podróż do nieznanego kraju daje tylko wzrokowe impresje, nie pozwala niczego zrozumieć, bo się nie ma do dyspozycji żadnej skali porównawczej. Podróże powinno się odbywać co pięć lat: rok to za krótki czasokres, by zauważyć poważne różnice, dwanaście lat - to za
drugi w 1959 roku, po raz trzeci ostatnio w maju 1964 roku. Za każdym razem pobyt mój wyniósł około 3 tygodni. Odniosłem wrażenie, że tym razem poznałem Hiszpanię bez porównania lepiej, niż za poprzednich podróży, że lepiej zrozumiałem istotę tego kraju i jego problemów, że rzadko kiedy podróż była równie pouczająca. Oto jak sobie samemu tłumaczę powody tej różnicy. Pierwsza podróż do nieznanego kraju daje tylko wzrokowe impresje, nie pozwala niczego zrozumieć, bo się nie ma do dyspozycji żadnej skali porównawczej. Podróże powinno się odbywać co pięć lat: rok to za krótki czasokres, by zauważyć poważne różnice, dwanaście lat - to za
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego