Typ tekstu: Książka
Autor: Stawiński Jerzy
Tytuł: Piszczyk
Rok wydania: 1997
Lata powstania: 1959-1997
trzecia szklaneczka, poczułem lekki i przyjemny szmerek w głowie. Teraz odprowadzano zasapanego Mioduszewskiego do stolika, gdzie począł walczyć z sennością, bo pełnił służbę nocami, a dyrektor poprosił do tańca Jaroszównę. Koleżanka Wych usiadła obok mnie, ale na szczęście przemówił znowu Kacperski.
- Tak naprawdę to wy niewiele wiecie o życiu, Piszczyk - powiedział. - Ojciec zawsze dobrze zarabiał... Mieliście jedwabną młodość. Na uniwersytet was posłał przed wojną.
- Właśnie wtedy z nim zerwałem - odparłem szybko. - Brzydziło mnie to jego drobnomieszczaństwo!
- Oderwaliście się od swojej klasy? - zapytał Kacperski mrużąc oczy.
- Oderwałem się zupełnie! - potwierdziłem skwapliwie i zaraz zamilkłem, bo mój życiorys nie był najbezpieczniejszym tematem. Kacperski
trzecia szklaneczka, poczułem lekki i przyjemny szmerek w głowie. Teraz odprowadzano zasapanego Mioduszewskiego do stolika, gdzie począł walczyć z sennością, bo pełnił służbę nocami, a dyrektor poprosił do tańca Jaroszównę. Koleżanka Wych usiadła obok mnie, ale na szczęście przemówił znowu Kacperski.<br>- Tak naprawdę to wy niewiele wiecie o życiu, Piszczyk - powiedział. - Ojciec zawsze dobrze zarabiał... Mieliście jedwabną młodość. Na uniwersytet was posłał przed wojną.<br>- Właśnie wtedy z nim zerwałem - odparłem szybko. - Brzydziło mnie to jego drobnomieszczaństwo!<br>- Oderwaliście się od swojej klasy? - zapytał Kacperski mrużąc oczy.<br>- Oderwałem się zupełnie! - potwierdziłem skwapliwie i zaraz zamilkłem, bo mój życiorys nie był najbezpieczniejszym tematem. Kacperski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego