Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 14.11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
nie było, talibowie opuścili miasto chyłkiem, nocą. Społeczność międzynarodowa nie ucieszyła się jednak ze zwycięstwa.
Do Kabulu opozycyjne wojska wjechały triumfalnie. Co odważniejsi mieszkańcy zaczęli golić brody, kilku pokazało się nawet w dżinsach. Z radia po raz pierwszy od wielu lat popłynęła zakazana przez talibów muzyka. Świat w sposób dość powściągliwy przyjął wejście opozycji do miasta. Przypomniano chaos, jaki zapanował w Kabulu w latach 1992-1996, kiedy walki między rywalizującymi dowódcami zniszczyły miasto. Wszyscy przywódcy koalicji antyterrorystycznej pilą, by jak najszybciej skonstruować rząd, w którym znajdą się przedstawiciele wszystkich afgańskich sił. Jednak sugestie o udziale w nim umiarkowanych talibów Sojusz Północny
nie było, &lt;orig&gt;talibowie&lt;/&gt; opuścili miasto chyłkiem, nocą. Społeczność międzynarodowa nie ucieszyła się jednak ze zwycięstwa. <br>Do Kabulu opozycyjne wojska wjechały triumfalnie. Co odważniejsi mieszkańcy zaczęli golić brody, kilku pokazało się nawet w dżinsach. Z radia po raz pierwszy od wielu lat popłynęła zakazana przez &lt;orig&gt;talibów&lt;/&gt; muzyka. Świat w sposób dość powściągliwy przyjął wejście opozycji do miasta. Przypomniano chaos, jaki zapanował w Kabulu w latach 1992-1996, kiedy walki między rywalizującymi dowódcami zniszczyły miasto. Wszyscy przywódcy koalicji antyterrorystycznej pilą, by jak najszybciej skonstruować rząd, w którym znajdą się przedstawiciele wszystkich afgańskich sił. Jednak sugestie o udziale w nim umiarkowanych &lt;orig&gt;talibów&lt;/&gt; Sojusz Północny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego