gdy idą do szkoły, schodzą do asfaltu, a stamtąd zabiera je samochód do szkoły. Gorzej jest zimą, gdy auto nie dojedzie. A zakupy? Trzeba po prostu za każdym razem zapisać sobie wszystko na kartce, żeby nie zapomnieć. Niestety, jednak ludzie stąd odchodzą, budują się na dole... Cóż, z lasu to powstało, w las się obróci.<br>Nieco z boku ścieżki, za niewielką stodołą, poniżej ładnego stylowego domu, który wykupił na domek letniskowy "jakiś krakus" - widać ślady niedawnych wydarzeń. O wielkości drewnianego domu świadczy dziś jedynie kamienna podmurówka. Zamiast ścian i dachu pozostał jedynie popiół. Obok, jak niemy świadek pochyla się nad zgliszczami