latkę... Czego nie możesz zrozumieć? O jakim pożegnaniu myślałaś? On zakładał, że spędzicie kilka miłych dni, był czuły, ciepły i sympatyczny, po czym oddalił się do innych zajęć. Ponieważ oficjalnie jesteś osobą pełnoletnią i dorosłą, miał prawo przypuszczać, że ty podobnie traktujesz waszą znajomość. Jedyne, co mógł ci powiedzieć na pożegnanie, to to, że większość mężczyzn w wieku od 14 do 44 lat traktuje znajomość jako przelotną, dopóki ich się nie z m u s i, żeby zostali na dłużej. Na ogół zostają z ciekawości, co będzie dalej (interesownych i leniwych pomijam) - a dopiero potem się zakochują. W twoim wypadku on